Strona główna » Jak rozliczać się z zagranicznym kontrahentem bez zbędnych kosztów?

Jak rozliczać się z zagranicznym kontrahentem bez zbędnych kosztów?

online walut wymiana (91)

Dla wielu firm wyjście na rynki zagraniczne oznacza wzrost sprzedaży, ale też nową kategorię wydatków, o której rzadko mówi się w ofertach: koszty rozliczeń. Procent od transakcji, marża na kursie, opłaty za przelew, prowizje pośredników – każdy z tych elementów z osobna wydaje się niewielki. Dopiero w rocznym bilansie widać, że na „tarciu” systemu finansowego znika równowartość solidnego kontraktu. Umiejętne zaprojektowanie sposobu rozliczeń z zagranicznym kontrahentem staje się więc decyzją strategiczną, a nie tylko technicznym wyborem formularza przelewu.

Jaką cenę naprawdę płacisz za międzynarodowe rozliczenia?

Większość przedsiębiorców patrzy na cennik banku przez pryzmat jednej pozycji: opłaty za przelew. Tymczasem realny koszt rozliczenia składa się z kilku warstw. Pierwsza to prowizja transakcyjna – zazwyczaj stała kwota lub procent od sumy. Druga, często ważniejsza, to spread walutowy, czyli różnica między kursem rynkowym a tym, który proponuje nam instytucja finansowa. Trzecia to opłaty banków pośredniczących, które pojawiają się przy przelewach w sieci SWIFT i potrafią niepostrzeżenie „podgryzać” marżę.

Zagraniczny kontrahent zwykle interesuje się jedynie kwotą netto, którą ma otrzymać na konto. To po stronie polskiej firmy pozostaje ryzyko, że z powodu konstrukcji przelewu, podziału kosztów (SHA/OUR) czy słabego kursu wymiany rzeczywisty wpływ będzie inny niż zakładano. Im bardziej złożony łańcuch pośredników, tym trudniej przewidzieć ten efekt i uwzględnić go w kalkulacji cen.

W jakiej walucie warto wystawiać faktury i rozliczać kontrakty?

Wybór waluty rozliczeń to jeden z najważniejszych elementów negocjacji kontraktu z zagranicznym partnerem. Faktura w euro, dolarach czy lokalnej walucie kontrahenta często ułatwia sprzedaż, ale przenosi ryzyko kursowe na polską firmę. Z drugiej strony upieranie się przy złotówce może zniechęcić partnera, dla którego obsługa „egzotycznej” waluty oznacza dodatkowe koszty i biurokrację.

Rozsądne podejście zakłada mieszankę pragmatyzmu i rachunku ekonomicznego. Jeśli firma ponosi istotną część kosztów w tej samej walucie, w której sprzedaje (np. kupuje komponenty w euro i wystawia faktury w euro), naturalnie ogranicza to wahania wyniku. W innych przypadkach sensowne bywa wprowadzenie klauzul walutowych – np. powiązania ceny z określonym kursem referencyjnym – lub uzgadnianie przedziałów, w których można renegocjować warunki przy silnych zmianach na rynku.

Jak porównywać koszty banków i operatorów płatności?

Porównanie ofert wyłącznie po nagłówku „przelew zagraniczny: X zł” prowadzi najczęściej do błędnych wniosków. Kluczowe jest zestawienie pełnego kosztu obsługi typowych płatności, z uwzględnieniem walut, kierunków i przeciętnych kwot, jakie pojawiają się w relacjach z kontrahentami.

W praktyce warto zwrócić uwagę na:

  • wysokość stałych opłat za przelew w konkretnych walutach i strefach (np. SEPA, SWIFT),
  • szerokość spreadu walutowego w porównaniu z kursem rynkowym,
  • zasady podziału kosztów (SHA/OUR) i typowe potrącenia pośredników,
  • czas realizacji płatności oraz transparentność śledzenia jej statusu,
  • możliwość automatyzacji zleceń i integracji z systemem finansowo-księgowym.

Dla części firm korzystne okazuje się utrzymywanie dwóch rozwiązań równolegle: standardowego rachunku bankowego do obsługi krajowej oraz wyspecjalizowanej platformy do przelewów walutowych na rzecz kluczowych partnerów. Takie podejście pozwala zachować elastyczność, a jednocześnie korzystać z niższych opłat tam, gdzie wolumen płatności jest największy.

Jak ograniczyć ryzyko kursowe w bieżącej współpracy?

Ryzyko kursowe jest nieodłącznym elementem rozliczeń z zagranicą, ale nie musi zamieniać każdej faktury w spekulację. Podstawowym narzędziem jest synchronizacja momentu powstania zobowiązania (wystawienia faktury) z momentem wymiany waluty. Im dłuższy czas między nimi, tym większe prawdopodobieństwo, że zysk na transakcji zostanie zjedzony przez niekorzystny ruch kursu.

Prosta strategia polega na z góry przyjętych zasadach: firma określa, powyżej jakiej kwoty „zamraża” kurs natychmiast po wystawieniu faktury, a przy mniejszych transakcjach dopuszcza większą elastyczność. Pomocne są narzędzia pozwalające ustawiać własny poziom kursu, po którym ma zostać zrealizowane przewalutowanie, oraz możliwość definiowania przelewów z przyszłą datą, tak aby lepiej dopasować przepływy do terminów płatności kontrahenta.

W relacjach długoterminowych warto też negocjować z partnerem podział ryzyka kursowego. Można stosować przedziały kursowe, w których obowiązuje stała cena, powyżej lub poniżej których strony ponownie siadają do rozmów. Takie rozwiązanie wymaga zaufania, ale pozwala uniknąć sytuacji, w której jedna ze stron ponosi całość skutków gwałtownej zmiany notowań.

Jak zbudować prosty system rozliczeń z zagranicznym kontrahentem?

Ostatecznie celem nie jest znalezienie „idealnego” banku czy instytucji płatniczej, lecz stworzenie systemu, który jest wystarczająco tani, przewidywalny i łatwy w obsłudze. Dla wielu firm oznacza to korzystanie z jednego głównego kanału rozliczeń, z którym zintegrowany jest system fakturowania, oraz dodatkowych narzędzi do wymiany walut i przelewów zagranicznych. W praktyce dobrze sprawdzają się rozwiązania, które łączą prosty panel transakcyjny z przejrzystymi, stałymi opłatami – nowa wersja portalu https://www.globaltransfer.pl jest przykładem takiej platformy, pozwalającej firmom rozliczać się z kontrahentami w różnych krajach bez konieczności każdorazowego negocjowania warunków w banku.

Dobry system rozliczeń opiera się na kilku zasadach: jasnych procedurach dla działu sprzedaży, które określają, w jakiej walucie wystawiamy faktury; standardowych instrukcjach płatniczych przekazywanych kontrahentom; cyklicznym przeglądzie kosztów przelewów i kursów walut oraz gotowości do zmiany dostawcy usług finansowych, gdy pojawi się bardziej efektywna alternatywa. Firma, która traktuje rozliczenia międzynarodowe jak element strategii kosztowej, a nie wyłącznie „bankową technikę”, zyskuje przewagę konkurencyjną, którą trudno skopiować samą polityką rabatową.

Źródła

  1. „Pricing and Risk Management in Cross-Border B2B Payments”, 2020, Tomasz Głowacki
  2. „Currency Exposure and Contract Design in International Trade”, 2019, Kinga Wrońska
  3. „Cost Structures of SME International Transactions in Europe”, 2021, Paweł Rosiński
Klara Hlamydia
Dr hab. Klara Hlomydiacz
Dr hab. |  + posts

Doktor habilitowana nauk ekonomicznych